wtorek, 23 listopada 2010

Strona spada! Ratujmy analogową sieć internetową!!!

I jeszcze jeden obrazek z wystawy ;) Autorką jest Nela Fleks.
Awaria sieci i dzielny ratowniczy. Szczęśliwie katastrofa informatyczna została zażegnana. Oj działo się tego dnia, działo w Galerii Działań.

piątek, 12 listopada 2010

Wystawa - fotorelacji część 3. Przymierzalnia Fontów

Najbardziej fotogenicznym miejscem wystawy okazała się Strefa Liter - dlatego postanowiłam poświęcić jej oddzielny post. Na tym zdjęciu - częściowo po "zbiorach". Użytkownicy zdjęli już sporo potrzebnych fontów z linek.Tu widać stworzoną podczas wernisażu instalację z maleńkich spinaczy, za pomocą których fonty podczepione zostały do linek. W ten sposób to co zbędne stało się piękne. Autor tego dzieła jest mi, niestety, nieznany.Ze spinaczami - paradoksalnie - wiąże się geneza tej wystawy. W styczniu tego roku wybrałam się na wernisaż Lise Kjaer (koleżanki ze studiów, duńskiej artystki mieszkającej w Nowym Jorku), która wystawiała swoje prace w Warszawie. Część z nich zainstalowana została za pomocą maleńkich spinaczy. Na wernisażu spotkałam (po latach przerwy w kontaktach) Freda i od razu pojawił się pomysł, żebym coś zrobiła w Galerii Działań. To na jego życzenie Lise przysłała spinacze z Nowego Jorku - były potrzebne na wystawę Teodora Ajdera, którego zresztą poznałam na swoim wernisażu. Spinacze przydały się również podczas mojej wystawy, choć początkowo miałam inny pomysł na "zamieszczanie" fontów na linkach. I w ten oto sposób historia zatoczyła koło.Fredo między fontami.I sfotografowany wśród liter fotograf ( Paweł Gutowski)

Zdjęcia robili Monika, Artur Friko Zduniuk oraz Iwo.

czwartek, 11 listopada 2010

Wystawa - fotorelacji część 2 - wernisaż

Sala 1 - Użytkownicy Wystawy wśród linków prowadzących od strony do strony. Na pierwszym planie książka pełniąca rolę Archiwum projektu.Otwieranie stron i zakładek.
Jeden z linków zaprowadził do sali 2. Buszowanie wśród liter.Przymierzanie fontów.Jedni przymierzają, inni dokumentują.

Między słowami (nienapisanymi).Przejście do sali 3 - czas na Warsztaty. Niektórzy już wybrali fonty i rozglądają się gdzie je "opublikować". Autorka przekazuje instrukcję obsługi Warsztatów (obok Anna Onichimowska, która zaraz przystąpi do literackich działań).Pierwsza warsztatowa praca (autorstwa Dagny Ślepowrońskiej).
ASCII-awatary ułożone z zebranych w Strefie Liter fontów.
I efekty działań literacko-terapeutycznych.A także posty wykonane w technikach łączonych - literacko/ASCII-artowych.Dziękuję najserdeczniej wszystkim Użytkownikom za dopisanie się do Wystawy :)

Lista Zadań literackich w poprzednim poście: http://www-terapia.blogspot.com/2010/11/lista-zadan-literackich.html

Wątek ASCII-warsztatowy zaprezentuję wkrótce.

Zdjęcia robili Iwo, Monika i Artur Friko Zduniuk - wszyscy obecni na powyższych fotografiach :)
Dziękuję!!!

wtorek, 9 listopada 2010

Lista zadań literackich

Fot. Marzena Paczkowska - na zdjęciu fragment "www.terapii", który posłużył jako przykład zadania "tekstowy foto-album"   Fot. Marzena Paczkowska. Literacko-terapeutyczne "posty" (rozwiązania jednego z wymienionych poniżej zadań) opublikowane on-line ;) przez Użytkowników wystawy.    
Zgodnie z życzeniem wernisażowych gości publikuję listę zadań literackich, które mogli rozwiązywać Użytkownicy Wystawy. Zachęcam do przesyłania rozwiązań np. w formie komentarzy do posta lub e-mailowo.

Lista Literackich Zadań Terapeutycznych:
1) Tekstowy Awatar (samoopis) - przygotuj opis Postaci, która będzie Cię reprezentować podczas Warsztatów. Zapewne obdarzysz ją cechami odzwierciedlającymi Twoje marzenia. Możesz puścić wodze fantazji lub skupić się na rzeczywistym wizerunku. Ważne, by choć jedna z pisanych cech była prawdziwa i przynajmniej jedna wymyślona. Umieść post w wątku „tekstowy awatar”.
2) Wirtualny dom - opisz miejsce, w którym mieszka wymyślona przez Ciebie Postać.

3) Tekstowy foto-album – przygotuj tekstowy album z najważniejszymi dla Twej postaci zdjęciami.

4) Zadanie specjalne – po prezentacji wirtualnego domostwa czas na zadanie specjalne. Uzupełni ono prezentowane wcześniej opisy i pozwoli spojrzeć na nie z innej perspektywy. Będzie swego rodzaju puentą, która pozwoli zamknąć pierwszy etap terapii polegający na budowaniu świata w którym żyje Twój Awatar. Otworzy Cię na zmiany i pomoże oddzielić to czego naprawdę pragniesz od tego, czego tylko Ci się zachciewa; odrzucić wszystko, co w stworzonej przez Ciebie Postaci zbędne i nieprzystające do marzeń. Napisz więc, co można znaleźć... w Twoim kuble na śmieci!

5) Zadanie literackie - dotychczas zajmowaliśmy się realistyczną stroną Twoich marzeń. Teraz podejdziemy do nich w sposób bardziej metaforyczny. Napisz tekst (w dowolnym gatunku literackim), w którym przedstawisz cel, który postawiłeś/łaś przed sobą przystępując do warsztatów. Oto kilka rad i sugestii: Spróbuj mieścić w tekście metaforyczny opis lęków i obaw związanych z realizacją celu. Opisz przykłady przeszkód, które stoją na drodze do jego realizacji. Poszukaj sposobów na ich przezwyciężenie. Wyobraź sobie, że piszesz o kimś innym. Stwórz bohatera, którego oddelegujesz do wykonania swoich zadań ;) Przedstaw raczej symbol swojego celu, niż cel sam w sobie. Spróbuj napisać tekst w taki sposób, by nikt ze znajomych nie mógł się zorientować, że o chodzi o Ciebie.

6) Zadanie graniczne - Nadszedł czas, aby przekroczyć granicę miedzy fikcją i rzeczywistością. Bardzo proszę, zamień jedną (przynajmniej) cechę wymyśloną na prawdziwą.

7) Terapia życiorysem - technika terapii pisaniem, która polega na konstruowaniu różnych wersji życiorysów. Siadasz do pisania z określoną tezą i dobierasz (jak najbardziej tendencyjnie) odpowiednie fakty z życiorysu, które mają ją udokumentować. Najczęściej zaleca się pisanie po kolei kilku wersji, które stopniowo przybliżają autora do celu. Pierwsza opisuje jak autor widzi swoje życie obecnie, a ostatnia skupia się na faktach związanych z celem/marzeniem. Jeżeli jesteś gotów – możesz przejść do wersji finalnej. Więcej na ten temat w Archiwum w zakładce „życiorysy”.

8) Zadanie finalne - Na podstawie przygotowanego wcześniej życiorysu przygotuj nową wersję samoopisu – tym razem wszystkie cechy mają być prawdziwe. Skup się jednak na tych, które odzwierciedlają Twe cele i marzenia. By nie porzucać sfery wyobraźni – przygotuj za pomocą liter „magiczny rekwizyt”, który pomoże Ci w przyszłości trzymać się marzeń i nie zbłądzić. :)

Zadanie dodatkowe (dla chętnych) - w zakładce Terapia Literacka znajdziesz więcej zadań literackich i około literackich: m. in. marzenie o przeszłości, scenario-terapia, terapeutyczny casting, wieczorek literacki. Odszukaj je i zrealizuj.
P.S. Pozdrawiam uczestniczących we wtorkowych warsztatach gimnazjalistów (dla mnie bardzo inspirujące). Gdyby ktoś chciał dokończyć dzieło - może skorzystać z listy.

poniedziałek, 8 listopada 2010

Wystawa - fotorelacja (część 1), czyli przed wernisażem

Sala 1 - Przygotowalnia

"przejdź dalej" - w tej sali Użytkownik miał szansę wstępnie się zorientować o co w tym wszystkim chodzi - pod warunkiem, że podczas zwiedzania trzymał się linków.

Rzecz w tym, że punktem wyjścia do pracy nad wystawą była moja książka pt. "www.terapia.me" (tytuł jest zarazem adresem strony). Książka szczególna - „dosłowny” zapis kilkunastu sesji nieistniejącej internetowej grupy terapeutycznej - Warsztatów Wirtualnego Urzeczywistniania Marzeń. Nic więc dziwnego, że przestrzeń galerii pełna była odniesień do wirtualnej sieci.

Tak więc linki symbolizowały... linki i pełniły tę samą, co w internecie rolę - pozwalały przechodzić od strony do strony.

Na zdjęciu jedna z najlepiej olinkowanych stron. Podobnie jak w wirtualnym świecie Użytkownik Wystawy może wybierać za którym linkiem podążyć i w ten sposób sam decydować o sposobie zwiedzania wystawy.   

Zaś zakładki symbolizowały... zakładki - wystarczyło za ich pomocą otworzyć stronę ;)Na zdjęciu egzemplarz papierowej wersji książki "www.terapia.me", który podczas Wystawy pełnił rolę Archiwum. Nic więc dziwnego, że wiele linków prowadziło właśnie do niej. Tu można była znaleźć pełen zapis wymyślonej przeze mnie edycji Warsztatów Wirtualnego Urzeczywistniania Marzeń i wiele przydatnych podczas użytkowania Wystawy informacji.

W tle wejście do następnej sali.

Sala 2 - Strefa liter zwana również Przymierzalnią Fontów

Odwiedziny w niej to wejście do wnętrza nienapisanych tekstów i obrazów.W Przymierzalni Fontów Użytkownicy mogli zaopatrzyć się tam we własne litery - przydatne w kolejnej sali (majaczącej w tle). Wystarczyło zdjąć je z błękitnych linek.


Sala 3 - Sala LITERAcko TERAPEUTYCZNA

Miejsce o warsztatowym charakterze - przestrzeń przygotowana specjalnie dla gości Galerii.

To właśnie tutaj użytkownicy Wystawy będą mieli okazję "dopisać się" do Wystawy.

Rozpisane w punktach literackie zadania podczepione na podłodze do niebieskich linii. Do tego podwieszone pod sufitem przykłady jak poradzili sobie z nimi bohaterowie "www.terapii" czyli powiększone fragmenty książki.A tu manualny edytor tekstu: "opcja: zapisz", "opcja: wytnij" itd.Autorka ręcznie edytuje tekst wyciągając ze szklanki długopis. Na ścianach "instrukcja obsługi" LITERAcko terapeutycznej sali. W lewym rogu ASCII-awatar ułożony dla zachęty z przyniesionych z Przymierzalni Fontów znaków.

I na zakończenie...

Zmaterializowana w Przymierzalni Fontów autorka - czeka na gości...

c.d.n.

fot. Darek Kondefer 

niedziela, 7 listopada 2010

Po wernisażu...

fot. Marzena Paczkowska - na zdjęciu jedna z trzech sal zwana "strefą liter" albo "przymierzalnią fontów"

Dziękuję serdecznie wszystkim przybyłym - zwłaszcza, że zgodnie z moimi życzeniami poczuli się bardziej UŻYTKOWNIKAMI niż Widzami wystawy. To dzięki nim podlegała ona nieustannej ewolucji podczas wernisażu, co sprawiło mi ogromną radość. Najpierw z "opcji zapisz" - t.z. długopisu umieszczonego na stoliku pełniącym funkcję manualnego ;) edytora tekstu - skorzystała Dagna Ślepowrońska (pisarka i psychoterapeutka). Potem Ania Onichimowska (również pisarka) z niezwykłą sprawnością wypełniła wszystkie literackie zadania. A dalej już poszło... i drodzy Użytkownicy wypełniali test ASCII-psychologiczny, korzystali z Gabinetu ASCII-integracji osobowości układając swoje ASCII-awatary, umieszczali na niebieskich liniach literacko-tearapeutyczne posty lub wykonywali inne, całkiem niekonwencjonalne zadania. I, przede wszystkim, zadawali mi mnóstwo pytań. Właściwie można by stworzyć jakieś oddzielnego mini-bloga na temat przemian, które zaistniały w ramach wystawy.  
Miałam również trochę  całkiem prywatnych radości - spotkania ze znajomymi, których nie widziałam od lat i nowe interesujące znajomości. Nie miej sympatyczne były spotkania ze znajomymi z którymi mam w miarę stały kontakt. 
W tym miejscu - wielkie dzięki dla Freda (szefa Galerii) za to, że namówił mnie na to przedsięwzięcie i pozostawił wolną rękę.
Owszem miałam rozmaite obawy ponieważ:
1) jestem specjalistką od obaw;
2) to była moja pierwsza po latach przerwy wystawa, swego rodzaju powrót;
3) niezbyt często się zdarza, że ludzie wystawiają internetową powieść, więc zastanawiałam się, czy potencjalni Użytkownicy zrozumieją "co autor miał na myśli", a jednak zależało mi na zrozumieniu.
Dziś bardzo się cieszę z tego, że przyjęłam propozycję Freda.
Dziękuję również mojemu mężowi. Bez jego konstrukcyjnych zdolności bardzo trudno by było zrealizować to przedsięwzięcie. A także wszystkim, którzy dokumentowali wydarzenie - zwłaszcza synowi, który robił za fotografa i filmowca równocześnie, a którego wspierali Monika i Friko :)
Zdjęcia robili też Nela Fleks, Paweł (stały fotograf Galerii Działań) , Marzena Paczkowska i Grzegorz Borkowski - jeżeli kogoś pominęłam - chętnie dopiszę. A na usprawiedliwienie dodam, że w czasie takich imprez bywam bardzo przejęta ;), co tłumaczy roztargnienie. 
To by było na tyle. Wkrótce zamierzam zamieścić obszerną fotorelację - jak było przed wernisażem; jak w trakcie; a jak pod koniec wystawy.
Chcę również opublikować efekty literackich działań moich gości :)
P.S. Dziękuję za fantastyczne kwiaty, które dostałam podczas wernisażu.